Wybór imienia dla dziecka nastręcza problemów wielu rodzicom. Trendów w tym zakresie jest wiele. Niektórzy ulegają panującej modzie, inni z kolei czerpią inspirację ze słowników lub starych kalendarzy. Warto jednak nie działać pod wpływem presji czasu i wraz z partnerem na spokojnie zastanowić się nad jego brzmieniem. Aby w ten sposób pozytywnie rozpocząć nowe życie, które niebawem zawita do naszego domu...


Imię zaczerpnięte z języka obcego

To niestety często spotykana moda wśród młodych rodziców. Niestety, nie jest to dobra propozycja, gdyż obco brzmiące imię dla dziecka nie pasuje do typowo polskiego nazwiska, w dodatku, kiedy jest ono znaczące, np. Jessica Kot. Nawet nasze rodzime imiona nie zawsze korespondują z posiadanym nazwiskiem. W tym zakresie ważne jest dopasowanie odpowiedniej długości, brzmienia, rytmu, w jakim będzie wypowiadane wraz z nazwiskiem. Niezbyt dobrze odbierane jest długie, czterosylabowe imię w towarzystwie krótkiego nazwiska. Podobnie zresztą, gdy obie części danych osobowych nie należą do najkrótszych. Może to być kłopotliwe dla jego właściciela podczas wypełniania różnych dokumentów.

imię dla dzieckaAmelek i Weronik bez liku

Jeśli dane imię dla dziecka odpowiada naszym oczekiwaniom, ale jest niezwykle popularne (Natalia, Zuzia, Julia), warto zastanowić się, czy rzeczywiście będzie stanowiło dobre rozwiązanie. Choć ładne, niemniej jednak tak często nadawane, że znalezienie w przedszkolu czy klasie grupę bez Zuzi graniczy z cudem. Może zatem lepiej byłoby nadać inne imię, aby zaoszczędzić kłopotu, że nasza córka będzie jedną z kilku dziewczynek o tym samym imieniu.


Gosiu, Gośka, Gosieńko...

Warto wybrać imię dla dziecka, które można zdrabniać. W szczególności, gdy jest małe i kiedy chcemy zwrócić się do niego pieszczotliwie. W przypadku niektórych imion np. Otylia, okazuje się to niemożliwe. Lepszym pomysłem jest wybór takiego imienia, które posiada kilka form. Wówczas wybranie tej odpowiadającej naszym oczekiwaniom czy wieku właściciela jest prostsze.


Rodzina może zasugerować, a nie wybierać!

Często jest tak, że nadopiekuńcze babcie czy spragnieni potomstwa teściowie pragną brać czynny udział we wszystkich przygotowaniach na małego człowieka. I choć w pewnym aspekcie ich pomoc okazuje się niezbędna, wręcz nieoceniona, tak w przypadku wyboru imienia dla dziecka – niekoniecznie pożądana. Mogą co prawda wyrazić swoje poglądy i sugestie, jednak ostateczna decyzja należy do rodziców!