Jak wynika z niektórych badań, na częstotliwość występowania depresji poporodowej duży udział wywiera karmienie piersią. I choć dane statystyczne nie pozostawiają złudzeń, trudne jest jednoznaczne określenie, co w tym przypadku okazuje się skutkiem, co zaś przyczyną. Pokazano jednak, że objawy tej dolegliwości w znacznym zakresie wpływają na długość karmienia piersią, zwiększając prawdopodobieństwo szybszego odstawienia malucha. Kobiety, które borykają się z obniżonym nastrojem, o wiele szybciej poszukują preparatów mlekozastępczych niż matki, u których nie zaobserwowano niepokojących zmian. Wykazano również, że jakiekolwiek objawy depresyjne, które wystąpiły w okresie ciąży, w dużym stopniu sprawiają, że przyszłe matki w ogóle nie podejmują prób laktacyjnych.

Depresja poporodowa a problemy z karmieniem

depresja poporodowaSpecjaliści przekonują, że przystawianie niemowlęcia do piersi w znacznym stopniu ogranicza ryzyko depresji. Według niektórych – aż o 50 procent! Także karmienie, które początkowo sprawia problem świeżo upieczonej mamie, może zmniejszyć prawdopodobieństwo jej pojawienia się, pod warunkiem, że kobieta otrzyma niezbędne wsparcie, które pomoże jej przezwyciężyć trudności. Wszelkie niepowodzenia na laktacyjnej drodze sprawiają, że depresja poporodowa może poajwić się znacznie szybciej! Odstawienie malucha od piersi jest czynnikiem ryzyka, w szczególności wtedy, kiedy przyczyną zakończenia był ból lub obawa o zdrowie dziecka – niewłaściwa technika ssania, brak przybierania na wadze, brak wystarczającej ilości pokarmu itp. Kobiety nadwrażliwe, wykazujące tendencję do popadania w stany lękowe, często inaczej postrzegają rzeczywistość. Mianowicie, normalne zachowania dziecka odbierają jako przejaw braku mleka, jego niskiej jakości, braku należytej kaloryczności lub odwrotnie – znak przekarmienia. Wtenczas, sięgają po sposoby, które burzą laktacyjny rytm (dokarmianie sztucznym mlekiem lub wydłużanie przerw między karmieniami), w znacznym stopniu zwiększając prawdopodobieństwo pojawienia się depresji poporodowej. Podobnie sytuacja przedstawia się u mam, dla których karmienie było naturalną czynnością, nie wymagającą specjalnego przygotowania. W obliczu trudności, tracą one wiarę w siebie, wyzwalając pokłady rozgoryczenia, złości i żalu, co także nie pozostaje obojętne dla ich zdrowia psychicznego.

Artykuł powstał we współpracy z blogiem http://jestemmama.pl/depresja-poporodowa-oraz-inne-psychiczne-zaburzenia-okoloporodowe/, gdzie opisano jak depresja poporodowa może wpłynąć na zdrowie kobiety.